Oszczędzanie na transporcie to przede wszystkim oszczędzanie na paliwie. Nie we wszystkie miejsca możesz wygodnie dojechać komunikacją miejską. Nie zawsze komunikacja miejska to praktyczne rozwiązanie. Prawie w każdym przypadku to jednak tańszy środek transportu. Oszczędzając na paliwie możesz zachować pokaźną kwotę w budżecie domowym. Wiele osób używa samochodu przez niemal cały tydzień tylko po to żeby zawieźć siebie od pracy i z powrotem. Wszystko to pomimo, że wiele osób posiada alternatywę w postaci autobusu, który odbiera ich prawie spod domu i zawozi prawie pod drzwi pracy. Jakkolwiek wygoda cierpi na komunikacji miejskiej, tak jednak budżet domowy może jedynie zyskać. Część osób właśnie z tego powodu przesiada się w poniedziałek z samochodu do autobusu lub tramwaju po to żeby skorzystać z auta jedynie w weekend aby dokonać tygodniowych zakupów lub odwiedzić znajomych.
Ciężar bagażu przewożonego w samochodzie ma wpływ na zużycie paliwa i obciążenie budżetu domowego. Warto więc regularnie opróżniać samochód ze wszystkiego, czego nie potrzebujemy. W ten sposób można odchudzić auto nawet o kilkadziesiąt kilogramów. Jeśli jeździsz głównie w mieście, możesz rozważyć rezygnację z ciężkiego (10-20 kg) koła zapasowego na rzecz zestawu naprawczego lub niewielkiej pompki do kół.
Zmniejszaj opory powietrza
Wszystkie wystające elementy, takie jak bagażniki dachowe, uchwyty na rowery czy nawet nieplanowane przez producenta spojlery zwiększają opory powietrza, to zaś bezpośrednio przekłada się na zwiększone spalanie i większe koszty w budżecie domowym.
Zapalaj bez gazu
W starych modelach było to konieczne, dziś już nie trzeba przy uruchamianiu silnika naciskać na gaz. Ilość paliwa potrzebna do rozruchu jest teraz regulowana automatycznie.
Ruszaj od razu
Ruszać powinniśmy zaraz po uruchomieniu silnika. Każda sekunda bezruchu to strata paliwa. Nie ma też potrzeby grzania silnika na postoju, bo jego temperatura szybciej dojdzie do optymalnej w trakcie jazdy.
Jak najszybciej na dwójkę
Pierwszy bieg warto zmienić zaraz po tym, jak samochód zacznie się toczyć. Nadużywanie jedynki wyraźnie podwyższa zużycie paliwa.
Optymalnie zmieniaj biegi
Kiedy zmieniać bieg na wyższy? To najczęstsze pytanie zadawane w kontekście ekonomicznej jazdy. Odpowiedź brzmi: nim silnik osiągnie maksymalny moment, najpóźniej przy 3500 obr. Pozwoli to utrzymywać obroty w strefie niskiego zużycia paliwa.
Nie przekraczaj ekonomicznej prędkości
Prócz parametrów silnika na zużycie paliwa wpływają też opór powietrza i toczenia auta. Dlatego maksymalna, ale ekonomiczna prędkość powinna uwzględniać te czynniki. Z wyliczeń wynika, że wynosi ona 90 km/h, nawet gdy na najwyższym biegu (a przy wysokim nadbiegu na przedostatnim - zazwyczaj piątym) silnik nie osiągnął maksymalnego momentu obrotowego.
Hamuj silnikiem
Wciąż bardzo popularne wśród kierowców mylnie uważających tę metodę za najbardziej oszczędną jest dojeżdżanie do skrzyżowania na luzie. Wówczas jednak auto i tak zużywa nieco paliwa. A może nie palić w ogóle. Warunek? Trzeba hamować silnikiem. Dopływ paliwa jest wtedy automatycznie odcinany, a więc nasz budżet domowy nie jest uszczuplany nawet o kroplę.
Gaś silnik na światłach
W najbliższych latach powinniśmy być świadkami upowszechniania się systemu Stop & Start. W myśl zasady, że samochód nie potrzebuje paliwa, gdy jest zgaszony, komputer wyłącza silnik na postoju, a uruchamia go na wyraźny sygnał kierowcy (np. wciśnięcie gazu).
Praktyczne rady dotyczące ubezpieczenia:
Przed wyborem firmy ubezpieczeniowej, której powierzymy ochronę własnego samochodu, lepiej:
Nie akceptować oferty odnowieniowej od dotychczasowego ubezpieczyciela. Towarzystwa wiedzą o naszej inercji i mogą to wykorzystywać.
Porównać ceny polis innych firm, pamiętając jednak o zakresie ubezpieczenia.
Nie zgłaszać drobnych szkód. Najpierw zrobić kalkulację, co jest dla nas bardziej opłacalne: utrata zniżki czy naprawa we własnym zakresie.
Sprawdzić zatem, czy ubezpieczyciel podwyższy, i o ile, składkę za zgłoszoną szkodę.
Sprawdzić, czy ktoś nie oferuje zniżek dla naszego zawodu. Niektóre firmy mają promocje dla różnych grup zawodowych: policjantów, nauczycieli, lekarzy, urzędników państwowych.
Wyposażyć auto w zabezpieczenia antykradzieżowe czy GPS. Dodatkowe zabezpieczenia mogą obniżyć składkę.
Zarejestrować auto np. z kimś z rodziny, kto ma duże zniżki za bezszkodową jazdę. Ubezpieczyciele jednak niechętnie patrzą na taką praktykę.